Forum stron o Galactick Football

Marti

Tu mozecie rozmawiac i opowiadac o swoich zwierzatkach psach, kotach, koniach. Zwierzetach duzych i malych domowych i hodowlanych myszch i słoniach chomikach i indykach po prostu wszystkich.

Nie mosicie posiadac jakiegos zwierzaka zeby wypowiadac sie w tym temacie po prostu mowcie o zwierzetach, a moze macie brata ktory pzypomina malpke napiszcie o nim albo babca na wsi ma wredna kure ktora was nie lubi powiedzcie cos o niej.

Gokinka

Oki ^^ To ja mam rybki (narazie jedną ==') i glonojada Henryka ^^ Super nie? ^^ Jutro ide dokupic jeszcze kilka rybek ^^

Marti

fajne imie dla glonojada ja tez kiedys mialam welonki jedna mi umarla po roku druga po 2 latach wyskoczyla z akwarium zrobilam jej uroczysty pogrzeb w toalecie (bylam wtedy mala) a trzecia zdechla bylo lato i straszne upaly a zapsul sie filter i tak plywala sobie na pleckach potem znowu normalnie (lubila sie opalac) i w koncu juz sie nie odwrocila moja mama reanimowala ja przez slomke to znaczy powietrze jej do akwarium wpuszczala ale niestety nie pomogo ona rowniez miala pogrzeb uroczysty

repsia

No więc miałam kiedyś czarnego pudla Grację ^^ ale miała raka i niestety trzeba było ją uśpić. Niestety piesek nie doczekał tego dnia, bo go przejechało auto. Jakiś debil za kierownicą z nieprzyzwoitą prędkością.
Miałam chomika syryjskiego. Kropeczkę. Pojechałam na kolonie, a ona nic nie jadła, nie piła. Dosłownie nic nie robiła i się wychudziła. Jak wróciłam to była u mojego brata, chciałam po nią iść, ale... pękł jej woreczek zółciowy i zdechła.
Potem miałam brazowego pudelka. Parys miał na imię, a z nim to juz było skaranie boskie. Ten to przebył wszystkie choroby świata. Zaczynając od tego, że jak był mały to przeskoczył przez deskę (która zagradzała przejście do drugiego pokoju) i sobie przytrzasnął łapę, potem zaczął tak biegać, że żelazko na niego spadło i mu amputowali ogon. Oczywiście mój jakże mądry psiak zjadł opatrunek w nocy. Potem sąsiad go przytrzasnął drzwiami od windy. Kłos mu wpadł do ucha i w ten dzień mało co mnie nie zabił. Potem miał prostatę i siusiał krwią, a jeszcze potem jakaś starsza pani z czteropiętrowca go otruła trutką na szczury. Mój biedny piesek nie miał płytek krwi przez co się stopniowo wykrwawiał, Ale co tam. Gorzej było jak mu się krew do płuc dostała ==' Zdechł. A to wszystko w niespełna trzy i pół roku.
W tym samym czasie miałam cztery rybki (Lykosa, Mojrę, Klymenę i Tanatosa), ale chyba jakieś z przeceny, bo chore były i też pozdychały ^^
Tak więc teraz nie mam nic i raczej miała nie będę, bo po tym co stało się z Parysem to mam dość sąsiadów w zestawieniu z moimi zwierzakami.
Amen.

Gokinka

Oooo... to przykre ... Sad

Zapomniałam jeszcze napisac o moich dwóch psach ^^^ Jednego dostałam na urodziny jak byłma bardzo mała (3-4 latka) Jamnieczek, nie pamietam jak sie nazywał (ale tak to pamiętam ^^) i raz jak mu dawałam jedzienie to mnie ugryzł ==' i po kilku dniach uciekł... Potem miałam owczarka niemieckiego, Lewsia. Był bardzo słodziutki i wogóle. Ale byłam mała i przestało mnie to interesowac. Pieska dali by pilnował magazynu dziadka. Przyjeżdżałam do niego co jakiś czas i wogóle.. ktoś dał mu coś niedobrego i zdechł ... Sad

repsia

Jacy to ludzie zawistyni są, prawda? Mam jeszcze takie małe pajączki co chodzą po mojej dracenie, ale chyba będę musiała ją wyrzucić, bo to nieciekawie wygląda. Co do zwierzątek prawdopodobnie na urodziny mam dodstać kapucynkę ^^ Pięć tysięcy kosztuje, ale ja nie mam nic przeciwko. Zaraz wyciągam mitologię i szukam dla niej imienia ^^

Gokinka

Z mitologi?! Ja bym się wstydziła... wołasz ją i musisz użyć jakiegoś takiego greckieg bąź rzymskiego imienia... :/ Ale to twoja sprawa.....

repsia

Czego byś się wstydziła? ==' Mi było głupio jak nazwałam chmika Kropeczka xD To ejst prymitywne imię. A Gracja, Parys, Lykos... umm boskie.
Zapomniałam dodać, że miałam jeszcze dwa skalary. Białego o wdzięcznym imieniu Galatea i czarnego o iminiu Fryskos, ale się zagryzły na śmierć. Bóg wie czemu ^^

popcorn9

Mój pies nazywa się Scooby, jak ten z kreskówki. Rodzice przywieźli mi go z Zakopanego. Jest niewielki, czarny z białymi łatami. Ma śliczne futerko Wink

Jest strasznie pocieszny i mądry. To ulubieniec wszystkich sąsiadów. Uwielbia uciekać, od kilku dni ucieka mi nawt przez okna(mieszkam na parterze). Mój pies to straszny cykor i lizus, jakby ktoś się włamał to on temu komuś jeszcze by pomógł Smile

Uwielbiam duże psy. Mój nie jest zbyt wielki, ale za to nadrabia inteligencją i sprytem.

Micro Ice

Ja mam psa owczarka niemieckiego , kota i chomika a pozatym 2 rodzonych braci i 7 ciotecznuch mam troche problemu jak pora karmienia aha marti mam juz to zdjeceie moje wysle ci na poczate w sobote jak wruce

SylkaS

Ja miałam pieska chow-chow ale wiecie ... Sad

juz go nie ma... Teraz mam chomika o imieniu Mikuś, a na gwiazdeke dostane Yorka i nazwe go Pusia Smile

Gokinka

Yorka?! moja koleżanka dostała Yorka i nazwała go Puchi... :S Tak mnie wkurza, że poprostu... mówie na niego: Mały Gnojek* Smile

* - takie zwroty nie łamia regulamniu ^^

Micro Ice

Aha nie lamia regulaminu :d

Arti

Ja mam królika...

Micro Ice

a ja chcialbym miec biala mysz fajne zwiezatko