Forum stron o Galactick Football

Elmo

W sumie masz racje. Cień szansy... Można też tłumaczyć że trzeba poświęcić jednostke dla ogółu. Ale ja bym ojca nie poświęcił. Jeśli miałbym postwić sie w sytuacji D'Joka to... bym sie zgodził współpracować z Piratsami jak przyszedł Corso Razz

Sanny

ZAUWAŻENIE! D'Jokowi uderzyła sława do głowy zanim sie dowiedział, że Sonny to jego ojciec! :nu:

O mecz z Shadowami akurat nie mam do niego pretensji...
Próbował ratować ojca... Crying or Very sad

To...

...takie... Crying or Very sad

...wzruszające.... Crying or Very sad

wybaczcie... Crying or Very sad

Magda

Ja też nie lubię Sinneda, ale nie lubię jeszcze technoidu, a dokładniej Bleylocka

Magda

Ja też nie lubię Sinneda, ale nie lubię jeszcze technoidu, a dokładniej Bleylocka

Elmo

Sinedd nie jest wcale taki zły. Jest poprostu samotny.

Browzy123

Fakt myliłem się trochę co do niego. On jest taki ponieważ stracił rodziców podczas wojny Flux`ów

Kiya

ja lubię Sinedd'a. A NIE LUBIE Mei

canella

Trudno mi powiedzieć kogo nie lubię, bo lubię każdego z nich Smile

chociaż Thran jest taki (?) nijaki? Nie mogę powiedzieć, że go nie lubię, ale raczej to będzie taka najmniej mnie interesująca postać ze SK.

Elmo

Thran jest dobry Smile

Super obrońca Wink

Towarzysz Borys

Ja nie lubię Mei i Warrena. Chcoiarz Warren to śmieszny kolo:D

canella

to fakt jako obrońca jest rewelacyjny, ale ogólnie to jest postacią neutralną, nic ciekawego się koło niego nie dzieje, żadnych ciekawych zdarzeń, po prostu ma życie normalnego nastolatKA (z tym, że jest w najlepszej drużynie piłkarskiej) i pozatym jest całkiem normalny (^^,)

Midey

Ja nie lubie Sinedda jest taki jakby samolubny i jestem pewien ze nie szybko by zdobył oddech.

Browzy123

on NIE zdobyłby oddechu dopóki nie odnowiłc sie on całkowicie, on jako jedyny NIE miał Meta-Flux`a

falka

uwielbiam Sinedda. normlanie jest taki.. magnetyzujący.
mogłabym mieć takiego faceta^^
chociaż jest bardzo egoistyczny, to niesamowicie interesujący.
no i jego gra^^ aż miło patrzeć. co prawda zachwyca indywidualnymi akcjami, to o grze zespołowej za dużo nie wie.

Elmo