Forum stron o Galactick Football

Ritsuko

Cóż część osób, które mnie bardziej znają... pewnie to czytały bo ja potrafie nęcić [Gokinka >.<] do czytania. Ale pare moich blogów zawieszam i będę prowadzić dwa... a jedno opowiadanie chce tu zamieścić. Tematyka HP.
I mam nadzieje, że się nie zrazicie w końcu to dopeiro pierwsza notka...

Zacznę nie standardowo, bo od epilogu. Wiesz napisała Amy za co strasznie jej dziękuje, jeśli macie choć troche moralności to go nie skopiujecie, a jeśli nie. Nie kopiować bo mimo gada, znajduje się spokojnie takie osoby.

Epilog

„Hmm… cóż nie powinno się tak chyba zacząć. Już kiedyś pisałam pamiętnik i to się nie sprawdziło. Ale co poradzie, że musze tu coś napisać ? Ten, białozębek właśnie, nademną stoi i się wgapia w to, co pisze. Poprawka, w tej chwili na mnie warczy za białozębka. No, więc ten pan stojący za mną kazał mi pisać pamiętnik, bo jak ujął jestem zbyt skryta i mam się do czegoś wypisywać, jak nie mówię. Przecież to żałosne ! Pisać do papieru ! Ale pasowałby się przedstawić, właściwie, po co ? Przecież tego nikt nigdy nie przeczyta (mam nadzieje). Ale niech te dzieci, które znajdą ten pamiętnik za parę set lat, niech wiedzą, kto napisał te parę zdań. Nazywam się Emily Samatha Wenday. Ooo… poszedł. Cieszmy się ==. Specjalnie te znaczki robie, bo takie pisanie bez nim według mnie nie może wyrazić, chociaż przybliżonych uczuć. Mam nadzieje, że białozębek nie będzie mnie długo torturował pisaniem do tego zeszytu i da spokój jak go poproszę. Ale musze przyznać, że się postarał, ta okładka zeszytu jest po prostu piękna, a gdy powiedziałam, że bez pióra nie będę pisać, specjalnie polecieliśmy do wielkiego muglowskiego sklepu z artykułami papierniczymi. Miałam, w czym wybierać ^^. Siedzieliśmy tam z godzinę, przy okazji kupując trochę książek. Kto by pomyślał, że niektóre są takie pasjonujące ? Ale do tematu, nawet jak zażądałam miejsca, w którym mogłabym pisać, wszystko ładnie, spokojnie urządził. W prawdzie to trochę dziwne, zawsze mówił, że za bardzo narzekam. Myślę, że mu naprawdę zależy, aż głupio mi było wymyślać dalej. Nie wiem, dlaczego ale łza zakręciła mi się w oku, po tym wszystkim, co przeszliśmy, wzrusza mnie prawie każdy jego gest, widać, że żałuje tego, co zrobił. Siebie najchętniej bym pocięła za swoje bezmyślne zachowanie, ale cóż, byłam dzieckiem. Gdy teraz o tym wszystkim myślę, wszystko wydaje mi się cholernie absurdalne. Za każdym razem, gdy patrzę w okno zastanawiam się jakby to było gdybym go nie spotkała ? Wywróciła mi ta przyjaźń świat do góry nogami. Kurwa rozczulam się. Dość tego ! Mam nadzieje, że tyle tekstu mu wystarczy. A swoją drogą jestem ciekawa czy on coś pisze, typu pamiętnika. Wiem, że wiersze, taki piękny kiedyś napisał, mam go gdzieś tu.

Moje serce mrok okrywa,
powoli je zdobywa,
ty znajdujesz ścieżkę w nim,
rozświetlasz moje serce swym.
Gdy mrok powraca powoli,
ja oddaje się twej woli,
nie ma nic do powiedzenia,
lecz dzięki tobie wychodzę z cienia,
który ogarnia mnie i moją duszę,
i nigdy cię do miłości nie zmuszę.

W sumie to do końca nie wiem do końca, do kogo to było. Mam nadzieje, że kiedyś się dowiem. Szczerze ? Nigdy nie sądziłam, że białozębek jest romantykiem. W życiu ! A co dopiero poetą, więc kiedy ten wiersz znalazłam doznałam szoku. Jeszcze większego jak zaśpiewał mi piosenkę, miałam go bardziej za macho niż takiego typa. Ale to kolejny dowód, że pozory mylą. Napisze kiedyś tu tą piosenkę, nigdy jej nie zapomnę. W końcu szoku dostałam, trudno coś takiego zapomnieć. Myślę, że tego dobrego wystarczy. Ktokolwiek to czyta to na dziś proszę się pożegnać z lekturą.”

Kobieta zamknęła piękny zeszyt w złoto-srebne wzroki. Był to jej jednocześnie pierwszy jak i ostatni wpis.
Zaledwie następnego dnia znalazła ich martwych sąsiadka, która codziennie dostarczała im świeże mleko. Bardzo lubiła tych ludzi, zawsze byli mili, uprzejmi i grzeczni, nigdy nie odmówili jej herbatki lub kawki. Roztrzęsiona kobieta pobiegła na policje. Wszystko wskazywało na to, że zostali zaatakowani przy kolacji. Na ciałach nie znaleziono śladów śmiertelnego ciosu, w związku z tym rozpoczęło się dochodzenie, jedni uważali, że zostali otruci, ta część ludzi znała ich. Druga część, że sami się otruli, ponieważ podejrzane były ich uśmiechy na twarzy. Było mnóstwo dochodzeń i ślectw. Lecz nie znajdując racjonalnego wyjaśnienia tej całej sytuacji, sprawa została umorzona. Nikt z rodziny się nie upominał, co dziwne nikt nie zgłosił się z rodziny by pochować zmarłych, choć sprawa była nagłośniona i jedynym sposobem by nie usłyszeli o śmierci dwojga młody ludzi był fakt, że mieszkali na drugim krańcu świata. O ciała upomnieli się jedynie przyjaciele.
Zginęli przez najcięższe z zaklęć niewybaczalnych, lecz policja państwowa o tym nie wiedziała, nie miała prawa wiedzieć.

Dziękuje za uwagę *ukłon*

Browzy123

Historia A`la Potter ale fajna, co do zakęcia na pewno chodzi o Avada Kedavra, lubie Pottera więc i to mi sie spodobało, czekam na następne części

Ritsuko

Właśnie mogłam poprostu napisać Avada Kedavra *wali się w głowę* ale już nie będę poprawiać. Tez lubie potter, nie, że go kocham czy coś bo według mnie Rowelig złazi na psy, ale lubie samą faułe. Ciesze się, że sie spodobało... bo jest takie średnie...

Pulka

Cudne! Też uwielbiam Pottera...<fabuła>
No i mamy tu kolejne dobrze zapowiadające się opowiadanko^^ <Jak tak dalej pojdzie, to od kompa nie wstanę^^"> <A kto powiedział, że mi się taka opcja nie podoba??!>

Ritsuko

hehe... ja jak właże na Mirriel to nie wstaje od kompa xD Skoro chociaż dwum osobom się spodobało to się biorę za kolejną część ^^

Browzy123

Dobra a odbiegając od tematu jutro od 10 rano do 20 wieczór nie będzie mnie, mama jakąś pracę ma więc jak coś do mnie to na PW a odbiorę jak wejdę. Ale dziś gdzieś do 3 na dranem będe

Pulka

Mi też mama jutro na cały dzień kompa zajmuje==" <albo i wieczór T.T>

Ritsuko

Okey. Ja będę siedzieć i tak nie mam nic innego do roboty ==

Browzy123

macie może jekieś tapety z D`Jokiem gdy Flux`a używa bo na Avka mam zamówienie

Gokinka

hehe XD Rits XD świetny początek Wink

(czytałam go już chyba... z 5 razy XD kiedy ty mi dałaś adres bloga ? ^^') zaczyna się fajnie, choć czasami dziwnie Smile

lubie Pottera 9ale tylo fabułe), troche mi się już przejadł (opowieści o pannie Doskonałej, Harmiona & Draco = WNM) =='' jednak nie sądzę piś pisała byle co Wink

czekam na kolejne częsci XD (sama przeczytam, nie bedziesz musiała mnie zamęczac na gg, pW i kom XD)

falka

heh , Rits, dajesz^^ xD
i to jak :p
ja tam kubie pottera, pomimo, ze to bajka dla dzieciaków Very Happy

no i baardoz mi sie spodobało Smile

pisz, pisz, pisz:D

Browzy123

Udało mie się zająć komputer i czekam na dalsze ciągi obu opowiadań

Ritsuko

Mam taką prośbę do jednego czytelnika, potrzebuje by ktoś czytał zanim dodał i sprawdzał czy jest w miarę tekst. Jako, że ja jestem przewrażliwiona na punkcie jakości moich tekstów, musze wcześniej znać kogoś zdanie, aahh.. ta samokrytyka =-= Korzysci ? Przeczytacie wczęśniej i będziecie moli mieć wpływ, jak ktos będzie chciał.
I mam takie pytanie, jak myślicie, zaczynać opowiadanie o tematyce Galactik Football ?

Browzy123

co do opa o tematyce GF, to pare już jest więc rób jak chcesz, a jeśli chcesz to się zgłaszam na ochotnika do sprawdzania.

Gokinka

pisz o GF, bo coś tak czuje.. że świetnie ci wyjdzie Wink

Ps. zawsze możesz liczyć na moje słowa krytyki XD